Warning: session_start(): Cannot send session cookie - headers already sent by (output started at /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/index.php:4) in /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/libraries/joomla/session/session.php on line 537

Warning: session_start(): Cannot send session cache limiter - headers already sent (output started at /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/index.php:4) in /home/klient.dhosting.pl/tczew/www/www_stare_strony/_biegajacy_tczew/libraries/joomla/session/session.php on line 537
1. Maraton Leśny, Kwidzyn, 30.06.2018, Krzysiek Aleksandrowicz na pudle

1. Maraton Leśny, Kwidzyn, 30.06.2018, Krzysiek Aleksandrowicz na pudle

  • Drukuj

Takiej imprezy nie można nie lubić - zorganizowanej przez biegaczy-pasjonatów, z serduchem, zapałem, uśmiechem. Kameralnej, w której nie jesteś numerem startowym, a Krzysiem, Jarkiem, Robertem, Sławkiem. Do tego z piknikową oprawą, smaczną kuchnią, zimnym napitkiem i w pięknym miejscu - start i meta w ogrodzie dendrologicznym, a cała trasa biegu w lesie.
No cóż - niełatwa, ponieważ z wieloma podbiegami i na dystansie... maratonu, a to z racji faktu, że pomysłodawcami są maratońscy "maniacy" typu Bogusław Maciejewski (ma ich na koncie prawie 300, do tego lubi trochę się poruszać np. w biegu typu 144 godzinnym, w którym pokonał dystans 600 km). To on właśnie ściągnął do Kwidzyna takie postacie jak:
Zygmunt Łuczkowski (v-ce mistrz świata w biegu 144 godzinnym),
Edward Dudek (pierwszy Polak, który ukończył grecki Spartathlon - 246 km, w 1995),
Ryszard Kałaczyński (przebiegł 366 maratonów w 366 dni w latach 2014/2015),
Jolanta Witczak (ukończyła Spartathlon w 2017) i wielu innych.
 
Nie mogło zabraknąć w takim wydarzeniu ekipy z Biegającego Tczewa ;-)
- najokazalej wypadł Krzysiek Aleksandrowicz, który z wynikiem 4:00:44 zajął trzecie miejsce w Mistrzostwach Polski w maratonie klubu "100 maratonów" (klub biegaczy, którzy mają na koncie co najmniej 100 maratonów!),
- najszybszy był Jarek Sosnowski (3:38:22), 11. open, który zrobił sobie tlenowy trening,
- najbardziej zadowolony z maratońskiego bufetu na trasie (daktyle, rodzynki, banany, chipsy, cola itp.) był Robert Perlejewski, który wykonał sobie niezłą przebieżkę przed Ultra TriCity Trail (startuje za tydzień na 82 km na wymagającej leśnej trasie Gdańsk-Wejherowo),
- najbardziej rozgadanym podczas biegu (pozdrawiam serdecznie w tym miejscu Rafała z Bydgoszczy, który musiał mnie wysłuchiwać ;-) byłem ja,
- najbardziej zmęczony (po 24 godzinnym strażackim dyżurze) przystąpił do maratonu Jarek Gurbowicz i bez problemu go pokonał!
Mieliśmy farta do pogody - mało słońca, umiarkowanie ciepło, z przyjemnym wiatrem. Na mecie czekało na nas kilka rozentuzjazmowanych fanek (żony i córki co niektórych), było miło. Do tego niektórzy mieli jeszcze szczęście w loterii i wylosowali... jakżeby inaczej - sadzonki drzewek, krzewów, kwiatów.
 
Co można jeszcze dodać - rezerwujcie sobie czas na ten bieg w przyszłym roku :-)
 
[Sław]
 
wyniki tutaj
http://www.czasnachip.pl/wyniki.php?id=1802
informacje, relacje, foto na fejsie organizatora tutaj
https://www.facebook.com/MaratonLesnyKwidzyn/